
Trudny temat, ale generalnie zapewne jakieś relatywnie sensowne wnioski mimo wszystko wyciągnąć. Najbardziej istotne jest szkolnictwo. A więc jeżeli polskie dzieci będą nauczali solidni historycy, ci ludzie, którzy orientują się w jaki sposób zaszczepić młodzieży miłość do historii, to po prostu dostrzeżemy, że po pewnym czasie bez cienia wątpliwości świadomość historyczna będzie na lepszym poziomie. I to jest niesamowite, czyż można np. wyobrazić sobie inteligentny dialog kultur (ten temat na ), jeśli zdecydowana większość ludzi w zupełności nie kojarzy tych najbardziej znaczących pojęć historycznych?
To ogólnie ciekawe zagadnienie – w jaki sposób Polacy mogliby lepiej dogadać się z przykładowo Żydami? Choć polski antysemityzm to pojęcie trudne do rozstrzygnięcia – nie można rzec, że w innych państwach ludzie są dużo mniejszymi antysemitami, to jednak prawda jest taka, iż stosunkowo ciężko jest się nam dogadać. I wcale nie chodzi wyłącznie o barierę językową. Często niemalże nic nie wiemy o Żydach. Nieco suchych faktów i multum stereotypów. I dlatego popularnościącieszą inicjatywy jak przykładowo szkoła żydowska dla dzieci, bo wypadałoby, abyśmy wreszcie poznali Żydów. Choć naturalnie Żydzi powinni poznać również nas. O tym również trzeba pamiętać!